Prawie co trzeci badany zadeklarował, że jego dom/mieszkanie nie jest odpowiednio dogrzane.
Najczęściej na niedostateczne dogrzanie domu/mieszkania narzekają mieszkańcy aglomeracji miejskiej Łodzi – problem deklaruje ponad 42% z nich. Kłopoty w tym względzie ma także prawie 35% osób ze Szczecina oraz 35% z Wrocławia.
Można jednak zauważyć, że deklaracje różnią się w zależności od obszaru zamieszkania w podziale na miejski/podmiejski.
Jak wykazało przeprowadzone badanie, osoby zamieszkałe na terenach miejskich częściej deklarowały, że ich miejsca zamieszkania nie są odpowiednio dogrzane.
Koszty ogrzewania w grudniu 2021
Koszty ogrzewania w grudniu w przedziale 700 zł – 1499 zł deklaruje najwięcej mieszkańców aglomeracji Łodzi i jej okolic – 33%. W tym mieście i jego okolicach również stosunkowo wysoki jest procent respondentów, którzy wydają 1500 lub więcej złotych miesięcznie – prawie 5%. Łódź to także aglomeracja, w którym zamieszkuje największy odsetek osób, uważających swoje mieszkania/domy za niedostatecznie ogrzane. Może to wskazywać na to, że przy trudnościach z uzyskaniem odpowiedniej temperatury, konieczne jest zużywanie większej ilości energii cieplnej, w efekcie czego rachunki rosną.
Na drugim miejscu w tym rankingu znalazła się aglomeracja miejska Warszawy – z wynikiem 28%, a na trzecim Wrocławia – z wynikiem prawie 28%.
Badanie nie wykazało większych związków pomiędzy rodzajem preferowanego na danym obszarze ogrzewania, a jego kosztami. W zajmującej pierwsze miejsce aglomeracji miejskiej Łodzi najczęściej wybierany jest węgiel, w aglomeracji Warszawy – dużą popularnością cieszy się ogrzewanie gazowe. Brak jasnych powiązań potwierdza, że na koszt ogrzewania wpływa wiele czynników. Przykładowo duże wydatki w przypadku Warszawy mogą być związane z tym, że warszawskie ceny są stosunkowo wysokie w porównaniu do reszty kraju.
Najmniej w grudniu zapłacili mieszkańcy aglomeracji miejskich Szczecina, Bydgoszczy oraz Torunia. W tych miastach wydatki rzędu 700 zł – 1499 zł deklaruje odpowiednio 21%, 19% oraz 16%. Co ciekawe, w przypadku Bydgoszczy jednak najwyższy był odsetek osób, które na ogrzewanie przeznaczyły w grudniu więcej niż 1500 złotych (prawie 7%). Po zsumowaniu wydatków 700 zł – 1499 zł oraz powyżej 1500 złotych – mieszkańcy Bydgoszczy wydali więcej niż osoby ze Szczecina, Gdańska oraz Krakowa.
Przeprowadzone badanie wykazało, że koszty ogrzewania są wyższe na obszarach podmiejskich niż miejskich.
Pośród osób, które w grudniu zapłaciły za ogrzewanie 700 zł – 1499 zł mieszkańcy terenów podmiejskich stanowili 57%. Wpływ na to mogą mieć między innymi takie czynniki, jak różnice w zabudowie – na obszarach wiejskich częściej spotykane są domy, zwykle większe niż mieszkania w miastach oraz stosowane ogrzewanie np. ogrzanie domu za pomocą węgla będzie zwykle droższe niż mieszkania gazem lub ciepłem z sieci miejskiej.
Z ogólnych danych wynika, że:
- Powyżej 1100 złotych – zapłaciło 11%,
Na kolejnych wykresach wartości te porównano z opłatami styczniowymi.
Ile wyniosły koszty ogrzewania za styczeń?
Koszty ogrzewania w styczniu 2022
Kolejny ranking aglomeracji miejskich podsumowuje wydatki na ogrzewanie w miesiącu styczniu 2022 roku – również na podstawie kategorii „700 zł – 1499 zł”.
Pomiędzy grudniem a styczniem można zaobserwować duże zmiany na niekorzyść badanych. W styczniu największy odsetek wydatków 700 zł – 1499 zł zaobserwowano w Warszawie i jej okolicach – prawie 39%. W grudniu w tej kategorii dominowała Łódź. Wydatki w tej grupie wzrosły jednak w Warszawie o niemal 11 punktów procentowych i w efekcie tego w styczniu to tutaj były najwyższe.
W grudniu na liście trzech aglomeracji, w których najmniej osób przeznaczyło 700 zł – 1499 zł, znalazł się Szczecin, Bydgoszcz i Toruń. W styczniu pozycje Szczecina i Bydgoszczy pozostały bez zmian, ale wzrósł za to udział procentowy osób, które wydały 700 zł – 1499 zł – w obu przypadkach do ok. 27%.
Na podstawie rankingu można stwierdzić, że we wszystkich aglomeracjach nastąpił wzrost wydatków na ogrzewanie. Przyczyn tego stanu rzeczy można upatrywać po pierwsze w inflacji i wzroście cen – zwłaszcza gazu. Drugą kwestią są średnie, miesięczne temperatury. W Polsce szacuje się, że grudniu ta wynosi około – 0,9°C, a w styczniu około – 3,3°C. Spadek temperatury może powodować większe wydatki na ogrzewanie. W tym wypadku za wzrost cen odpowiadają podwyżki podstawowych surowców, które wprowadził rząd od 1 stycznia 2022 roku.
W styczniu 2022 roku 16% respondentów zapłaciło za ogrzewanie powyżej 1100 złotych.
- 8% – wydało 900 zł – 1100 zł,
- 12% – wydało 700 zł – 899 zł,
- 16% – wydało 500 zł – 699 zł,
- 12% – wydało 400 zł – 499 zł,
- 11% – wydało 300 zł – 399 zł,
- 10% – wydało 200 zł – 299 zł,
- 10% – wydało 100 zł – 199 zł,
- 5% – wydało poniżej 100 zł.
Z danych jasno wynika, że wzrósł mocno procent osób deklarujących najwyższe opłaty. W przypadku osób, płacących więcej niż 1100 złotych – wzrost wyniósł ponad 6 punktów procentowych. 900 zł – 1099 zł – 0,6 punktu procentowego. 700 zł – 899 zł – 1 punkt procentowy. Spadła też ilość osób deklarujących niskie opłaty, w przedziale 100 – 199 złotych (o 1,7 punktu procentowego) oraz 200 – 299 złotych (o 3,4 punktu procentowego). Oznacza to, że wydatki ankietowanych na ogrzewanie znacznie wzrosły od początku bieżącego roku. Dokładne porównanie prezentuje się na poniższym wykresie.
Jak wzrosły koszty ogrzewania pomiędzy grudniem a styczniem?
- W styczniu powyżej 1100 złotych na ogrzewanie przeznaczyło 16% respondentów. W grudniu było to zaledwie 11%,
- 900 zł – 1100 zł w styczniu wydało 8% – w grudniu było to 6%,
- 700 zł – 899 zł w styczniu to wydatki 12% respondentów, w grudniu – 11%,
- 500 zł – 699 zł w styczniu wydało 16%, a w grudniu podobnie – 16%,
- 400 zł – 499 zł w styczniu to koszty deklarowane przez 12% ankietowanych, w grudniu – 14%,
- 300 zł – 399 zł – w styczniu: 11%. W grudniu – 10%,
- 200 zł – 299 zł w styczniu wydało 10%, w grudniu zaś – 14%,
- 100 zł – 199 zł w styczniu to wydatki dla 10% respondentów, w grudniu – 12%,
- Poniżej 100 złotych w styczniu wydało 6% respondentów, a w grudniu – 5%.
Porównując wydatki na ogrzewanie w styczniu 2022 roku do grudnia 2021 roku okazuje się, że znacząco wzrosła liczba respondentów deklarujących najwyższe koszty – powyżej 700 złotych. W sumie w styczniu powyżej 700 złotych wydało ponad 35% ankietowanych. W grudniu było to tylko 28%. To wzrost o 7 punktów procentowych.
W przedziale 500 zł – 699 zł różnica jest niewielka (dokładnie 0,1 punktu procentowego), zmalała natomiast liczba osób, które płaciły 400 zł – 499 zł, 200 zł – 299 zł oraz 100 zł – 199 zł.
Przyczyny takiego stanu rzeczy są dla większości oczywiste – diametralny wzrost cen gazu, prądu, ale także węgla oraz niższym średnim temperaturom w styczniu (co wymusza na właścicielach domów prywatnych spalanie większej ilości gazu/węgla, aby utrzymać w budynku pożądaną temperaturę). 1 stycznia zostały wprowadzone podwyżki cen gazu oraz prądu, które mocno odbiły się na rachunkach. Ze względu na zbyt drastyczny wzrost, została wprowadzona tzw. „tarcza antyinflacyjna”, aby zminimalizować odczucie tak diametralnych podwyżek cen. Jak wynika z danych, wzrost okazał się na poziomie ok. 13%. Jednak po odliczeniu ulg, wynikających z tarczy, wynosi on już prawie 30%. Jest to realny wzrost, który mogą odczuć konsumenci w kolejnych sezonach i każdy zgodzi się z faktem, że wzrost okazał się wyjątkowo duży.
Co więcej, ze względu na światową sytuację: inflację, konsekwencje pandemii, przepisy unijne, niewielkie inwestycje w Polsce w odnawialne źródła energii oraz przede wszystkim wojnę w Ukrainie i sankcje nakładane na Rosję, można spodziewać się dalszego wzrostu kosztów ogrzewania.
W których miastach najwięcej wydano na ogrzewanie w sezonie grzewczym?
Kolejne zestawienie przedstawia sumaryczne wydatki w przeciągu całego sezonu grzewczego. Na podstawie odpowiedzi powstał ranking aglomeracji miejskich, w których najczęściej przewidywane koszty ogrzewania przekroczyły 4000 złotych.
Największy odsetek respondentów, którzy w sezonie grzewczym przewidywali wydatki na ogrzewanie w sumie ponad 4000 złotych, odnotowano w aglomeracji miejskiej Bydgoszczy – 48,1%. Druga pod tym względem jest aglomeracja Łodzi – z wynikiem 48%. Trzecie miejsce co ciekawe zajęła aglomeracja Warszawy z wynikiem prawie 43%.
Najmniej osób przeznaczyło na ogrzewanie powyżej 4000 złotych w aglomeracjach miast Szczecina (32%), Gdańska (37%) oraz Wrocławia (39%).
Różnica pomiędzy Bydgoszczą a Szczecinem wynosi niemal 16 punktów procentowych – co wskazuje na zróżnicowanie wydatków w zależności od obszaru. Może być to związane z kilkoma czynnikami, m.in. dominującą na danym obszarze zabudową, średnimi temperaturami jesienią i zimą, cenami oraz najczęściej wybieranym źródłem ogrzewania.
Szczecin i Gdańsk to aglomeracje, w których najmniejsze były wydatki w przedziale 700 zł – 1100 zł za styczeń. Wrocław jednak w zestawieniu znajdował się pośród trzech miast, w których takie koszty deklarowano najczęściej. Niskie koszty ogólne mogą być związane z bardzo nieliczną grupą Wrocławian, płacących miesięcznie więcej niż 1100 złotych.
Sumarycznie 41% respondentów deklaruje, że ich wydatki w sezonie grzewczym przekraczają 4000 złotych. Umownie przyjmuje się, że sezon grzewczy trwa w Polsce od października do kwietnia – w ciągu ponad sześciu miesięcy 41% ankietowanych wydaje więcej niż 1,7 pensji minimalnej na ogrzanie domu/mieszkania.
Całościowe koszty ogrzewania wyższe są na obszarach podmiejskich (56% wydających więcej niż 4000 zł to osoby mieszkające poza miastem).
Czy mieszkańcy miast planują modernizację instalacji grzewczych?
Ankietowanych zapytano również, czy w ich planach jest modernizacja ogrzewania lub wymiana instalacji grzewczej.
Blisko 50% badanych nie planuje wymiany ogrzewania i nie uważa jej za konieczną. Ok. 19% wprawdzie nie zamierza modernizować instalacji, ale uważa, że jest taka potrzeba. 24% planuje zrobić to przyszłości, a prawie 7% – w ciągu najbliższego roku.
Połowa respondentów uważa więc, że w ich domach/mieszkaniach konieczna jest modernizacja instalacji grzewczej. Taka potrzeba może wynikać m.in. z:
- Chęci skuteczniejszego ogrzewania budynków (aż 30% ankietowanych uważa swoje domy/mieszkania za zbyt słabo dogrzane).
- Przepisów – część pieców węglowych wkrótce nie będzie dopuszczona do użytku. Wszystkie piece węglowe muszą zniknąć z każdego miasta do 2030 roku a z terenów wiejskich do 2040 roku, natomiast Unia Europejska zakłada osiągnięcie całkowitej zeroemisyjności wszystkich budynków do 2050 roku.
- Koniecznych prac, wynikających ze złego stanu technicznego dotychczas wykorzystywanych urządzeń grzewczych.
- Chęci przejścia na rozwiązania tańsze i/lub bardziej ekologiczne.
Taki stan rzeczy związany jest również z tym, że duża część respondentów – ponad 39% – nie przeprowadzała modernizacji ani wymiany elementów instalacji grzewczej w ciągu ostatnich trzech lat. Taki procent ankietowanych zadeklarował, że nie wydał na ten cel ani złotówki. Około 14% wydało w przedziale 0 zł – 200 zł (mogły to być bieżące prace konwersacyjne lub na przykład obowiązkowe serwisowanie piecyków gazowych).
Prawie 14% przeznaczyło na naprawy/modernizacje 500 zł – 999 zł, 12% – 1000 zł – 4999 zł, a blisko 3% – 5 000 zł – 15 000 zł. Respondenci należący do grup, które przeznaczyły najwyższe sumy (powyżej 1000 złotych) to prawdopodobnie osoby, które wymieniały stare piece lub przeprowadzały kompleksową modernizację całości instalacji.
Wymiany najczęściej planują mieszkańcy okolic Bydgoszczy – dokonać ich chce aż 48% respondentów. Na drugim miejscu znalazła się aglomeracja Torunia (40%), a na trzecim Katowic – prawie 32%.
Warto tu zauważyć, że Bydgoszcz jest aglomeracją, w której najwięcej osób wydało w sezonie grzewczym więcej niż 4000 złotych: chęć wymiany może więc być podyktowana próbą ograniczenia kosztów ogrzewania. Dodatkowo, zarówno Bydgoszcz, jak i Toruń, są aglomeracjami z najwyższym odsetkiem respondentów, deklarujących palenie węglem. To z kolei może wskazywać na chęć odejścia od dotychczas używanych, starych pieców węglowych.
Najrzadziej inwestycje w modernizację/wymianę instalacji grzewczej planują osoby z miast/okolic Warszawy, Krakowa i Szczecina – w zaokrągleniu odpowiednio 28%, 26% oraz 21%. Warszawa, Kraków i Szczecin są miastami, w których stosunkowo niewiele mieszkańców posiada piece węglowe – można więc postawić tezę, że nie jest konieczna ich wymiana. Z kolei w Krakowie i jego okolicach w ostatnich latach uruchomiono liczne programy, mające na celu dofinansowanie wymiany starej instalacji grzewczej. Osoby chętne na taką modernizację miały więc okazję już ją przeprowadzić i nie mają potrzeby kolejnych inwestycji.
Jakie nowoczesne źródła energii chcieliby w przyszłości wykorzystywać Polacy?
Ponad 36% respondentów zadeklarowało, że woli pozostać przy dotychczasowych źródłach energii, co jest dużym zaskoczeniem. W przypadku odnawialnych źródeł energii (OZE), największą popularnością cieszą się farmy fotowoltaiczne – blisko 26% ankietowanych chciałoby, aby to one były głównym źródłem energii w przyszłości. Geotermia została wskazana przez ponad 11% respondentów, farmy wiatrowe – niecałe 11% i zapory wodne – prawie 2%.
Polacy są otwarci nie tylko na odnawialne źródła energii, ale także atom. Nieco ponad 14% ankietowanych uważa, że źródłem nowoczesnej energii powinny być małe, modułowe elektrownie atomowe. W porównaniu do pozostałych źródeł udział elektrowni jest stosunkowo wysoki.
Elektrownie atomowe jako źródło pożądanej energii najchętniej wskazują mieszkańcy Torunia – 28%, Bydgoszczy – 21% i Warszawy – 17%. Toruń to też miasto, w którym respondenci są stosunkowo pozytywnie nastawieni wobec odnawialnych źródeł energii: najmniej mieszkańców tych okolic zadeklarowało, że jest zwolennikami trzymania się dotychczasowych rozwiązań.
Najbardziej sceptyczni wobec elektrowni atomowych są mieszkańcy Gdańska – 9%, Szczecina – 8% oraz Katowic – 7%.
Jeżeli chodzi o geotermię, ta ma najwięcej zwolenników w Łodzi – ok. 21%, Toruniu – ok. 17% oraz w Katowicach – 14%. Najmniej osób wskazuje ją jako źródło energii godne uwagi w Bydgoszczy – 8%, Krakowie – 7% oraz Poznaniu – 5%.
Ranking Jakości Ogrzewania 2022 – podsumowanie
Zebrane dane wskazują na kilka istotnych prawidłowości oraz tendencji:
- Polska jest krajem, w którym wciąż dużą rolę odgrywają emisyjne źródła ogrzewania – w wielu domach znajdują się piece na paliwa stałe, a węgiel stanowi główne źródło ogrzewania. Jednocześnie dane pokazują, że sytuacja ta ulega powolnej, ale systematycznej zmianie (wyrażonej m.in. przez chęć modernizacji instalacji cieplnych oraz odsetek osób, które posiadają piece węglowe, ale już z nich nie korzystają).
- Stan budownictwa w Polsce a konkretnie termoizolacyjność budynków jest dużym wyzwaniem – znaczna część respondentów deklaruje, że ich domy/mieszkania wymagają docieplenia (prawie 26%), nie są należycie ogrzane zimą (30%), a instalacja grzewcza powinna zostać zmodernizowana (ok. 50%).
- Respondenci z obszarów podmiejskich częściej deklarują, że ich domy nie są należycie ogrzane i wymagają termomodernizacji. Wydatki na ogrzewanie na obszarach podmiejskich są także wyższe.
- Wydatki na ogrzewanie znacząco wzrosły pomiędzy grudniem 2021 a styczniem 2022. Choć w pewnej mierze wynika to z różnicy temperatur, głównym powodem jest inflacja. Podwyżka cen gazu (głównego źródła ogrzewania w Polsce) została złagodzona przez tarczę antyinflacyjną, realny wzrost cen (bez uwzględnienia tarczy) przekroczył jednak 28% – i może stać się odczuwalny w kolejnych sezonach oraz przyspieszyć dalszą inflację.
- Koszt ogrzewania jest różny w różnych aglomeracjach miejskich. W styczniu najwięcej za ogrzewanie zapłacili mieszkańcy aglomeracji warszawskiej, poznańskiej, gdańskiej oraz łódzkiej. W całym sezonie grzewczym wydatki powyżej 4000 złotych najczęściej deklarowali mieszkańcy aglomeracji miast Bydgoszcz, Łódź i Warszawa.
- Ponad 63% Polaków biorących udział w badaniu jest otwarta na zmianę dotychczasowych źródeł energii.
Metodologia badania na podstawie którego został opracowany Ranking Jakości Ogrzewania
Dane zostały zebrane metodą CAWI (badania ankietowe online) na próbie 1005 respondentów w 10 największych wybranych aglomeracjach miejskich Polski. Raport został opublikowany w dniu 27 kwietnia 2022 roku. Badania przeprowadzono w styczniu oraz lutym 2022 roku.
Respondenci odpowiadali na następujące pytania:
- W jakim budynku mieszkasz?
- Czy budynek był po jego wybudowaniu dodatkowo ocieplany?
- Powierzchnia Twojego domu lub mieszkania
- Czym głównie ogrzewasz swój dom lub mieszkanie?
- Czy posiadasz piec węglowy?
- Czy uważasz swój dom lub mieszkanie za wystarczająco dogrzane?
- Jak był Twój koszt ogrzewania za grudzień 2021?
- Jaki był Twój koszt ogrzewania za styczeń 2022?
- Jakich spodziewasz się sumarycznych wydatków za ogrzewanie w sezonie 2021/2022?
- Ile zapłaciłeś za serwisowanie i naprawy instalacji grzewczej w ostatnich 3 latach?
- Czy planujesz modernizację/zmianę instalacji grzewczej na nowocześniejszą?
- Które z odnawialnych źródeł energii chciałbyś mieć w swoim mieście jako główne źródło energii?
- Twoje lub najbliższe miasto
Użytek publiczny
Przedstawione w raporcie dane, treści oraz infografiki stanowią użytek publiczny i można je wykorzystywać w celach komercyjnych i niekomercyjnych ze wskazaniem autora analizy (Heat Decor sp. z o.o.) oraz źródła raportu.
W razie pytań dotyczących rankingu prosimy o kontakt: [email protected].