Czy zgodzisz się z tym, że wzięcie odpowiedzialności za kondycję naszej planety jest jednym z największych wyzwań ludzkości w XXI wieku? Takiego zdania byli twórcy stosunkowo nowego święta znanego jako Światowy Dzień Ziemi, Międzynarodowy Dzień Ziemi lub po prostu Dzień Ziemi.
Celem tego święta jest zainspirowanie setek milionów ludzi na całym świecie do osobistego zainteresowania się tym jaki jest wpływ człowieka na przyrodę. Może kojarzysz ten dzień głównie ze sprzątaniem śmieci w najbliższej okolicy i szkolnymi apelami? Jego sens jest jednak dużo głębszy.
Dzień Ziemi to dzień szczególny dla osób, które same coś robią dla zrównoważenia wpływu człowieka na naturę. Cóż to są za działania? Coraz więcej sympatyków zyskuje ekologiczny styl życia: dojeżdżanie rowerem do pracy czy używanie wielorazowych toreb na zakupy. Rośnie też zainteresowanie kupnem ubrań w second handach z powodów pozaekonomicznych i odsprzedawaniem ubrań przez aplikacje takie jak Vinted, by dać im „drugie życie”.
Segregacja śmieci komunalnych – to już widok w Polsce powszechny, a w krajach „zachodnich” rzecz normalna od dekad. W ostatnim czasie też sama świadomość czym jest styl życia zero waste bardzo szybko się upowszechnia i coraz więcej osób kojarzy choćby ze słyszenia zasadę 5R: odmawiaj (refuse), ograniczaj (reduce), wykorzystaj ponownie (reuse), recyklinguj (recycle) i kompostuj (rot).
Pomysły, inspiracje na Dzień Ziemi codziennie
Chcąc być jeszcze bardziej eco friendly na co dzień, można pomyśleć nad sięgnięciem po odnawialne źródła energii we własnym domu, na przykład:
- kolektory słoneczne do podgrzewania wody użytkowej;
- ogniwa fotowoltaiczne z foliami grzewczymi lub przydomową elektrownię wiatrową;
- kotły na biomasę lub pompy ciepła zastosowane w niezależnym systemie grzewczym;
- rekuperatory do odzyskania energii z wentylacji;
- system odzysku ciepła ze ścieków;
- gruntowe wymienniki ciepła;
- oraz tzw. rozwiązania hybrydowe, łączące różne odnawialne źródła energii.
Po co obchodzimy Dzień Ziemi
Ekologiczni aktywiści kładą nacisk na codzienny wysiłek jaki każdy z nas powinien włożyć w zieloną przyszłość naszej planety. Pracują nad zwiększeniem świadomości publicznej na temat ekologicznych rozwiązań. Wywierają również wpływ na organizacje międzynarodowe oraz rządy państw, by prowadziły proekologiczną politykę. Czego rezultaty widać w postaci na przykład ulg termomodernizacyjnych czy programów „Mój Prąd” i „Czyste powietrze”.
Dzień Ziemi jest przede wszystkim inspiracją, ale też wezwaniem do lokalnego oraz indywidualnego działania na rzecz polepszenia sytuacji ekologicznej naszej planety.
Wśród pomysłów na to, jak żyć ekologicznie i uczestniczyć w Dniu Ziemi każdego dnia, znajdują się:
- wspomniany już reuse, czyli wielokrotny użytek;
- świadoma konsumpcja, czyli zakupy oparte na wiedzy na temat ich społecznych, ekologicznych i politycznych konsekwencji;
- korzystanie z ekonomicznych zachęt takich jak dofinansowanie do wymiany pieca;
- przemieszczanie się niskoemisyjnym transportem miejskim, by ograniczyć ruch samochodowy;
- naprawianie sprzętów zamiast ich wyrzucania, by ograniczyć ilość elektrośmieci;
- i wreszcie zużywanie mniejszej ilości energii (np. panele słoneczne + folie grzewcze = mniej prądu z sieci, by efektywnie ogrzać dom).
W jaki sposób różne kraje obchodzą Dzień Ziemi
Na całym świecie aktywiści starają się zainteresować obywateli różnych państw wieloma inicjatywami wspierającymi dobro naszej planety. Organizowane są prelekcje i warsztaty dotyczące ochrony środowiska, odnawialnych źródeł energii czy recyklingu.
Zachęcają również do udziału w akcjach takich jak plogging – czyli zbieranie śmieci podczas porannego lub wieczornego joggingu. Tego dnia wykonuje się też tzw. art recycling i upcycling – tworzenie sztuki ze śmieci. Zakłada się również miejskie farmy czy miejskie ule dla pszczół. W Polsce jednymi z najpopularniejszych inicjatyw są:
- zbieranie śmieci na terenach zielonych i w miastach, najczęściej organizowane w ramach aktywności dla uczniów szkół podstawowych;
- sadzenie młodych drzewek, na przykład w ramach akcji SADZIMY TLEN.
Drzewa nie biorą się znikąd i może nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale najprawdopodobniej większość drzew, które widujesz na co dzień, zostało zasadzonych ręką człowieka. Co oznacza, że tam, gdzie drzew brakuje, zarządca terenu po prostu nie zadbał o nie. Dzień Ziemi to doskonały pretekst, by uczynić miasto bardziej zielonym i powstrzymać zjawisko o wdzięcznej nazwie miejska betonoza.
Kiedy jest Dzień Ziemi i na czym polega
Dzień Ziemi początkowo przypadał na równonoc wiosenną, gdy dzień trwa tyle samo co noc. Miało to znaczenie symboliczne. Dawno temu, w czasach starożytnych, równonoc wiosenna wiązała się ze świętem rodzącego się życia. Chodziło więc o podkreślenie wspólnoty rodziny ludzkiej wokół tej daty bez podziałów etnicznych, klasowych, kulturowych, religijnych, płciowych czy wiekowych, we wspólnym zaangażowaniu w lepsze, zielone jutro.
Ostatecznie termin został ustalony na 22 kwietnia i to właśnie ten dzień większości z nas kojarzy się z promowaniem proekologicznych postaw w społeczeństwie.
22 kwietnia to data absolutnie nieprzypadkowa, ponieważ to właśnie tego dnia w 1970 roku w Stanach Zjednoczonych na placu w Waszyngtonie zgromadziło się około 200 tys. ludzi, których łączył wspólny cel – walka o pokój i trochę lepszy, zieleńszy świat.
By wyjaśnić jak do tego doszło należy przyjrzeć się sytuacji, jaka miała miejsce w USA w latach 60. Ameryka była wówczas krajem zbuntowanym, ruch hippisowski kwitł, a protesty przeciwko wojnie w Wietnamie trwały już kilka lat. Młodzi Amerykanie chcieli żyć w pokoju, braterstwie, wzajemnej życzliwości i naturalności. Jednakże kwestie ekologicznie nie były wtedy specjalnie na topie, nie były też nośnym tematem dla mediów. I nic dziwnego, skoro w tamtym okresie przemysł w USA kojarzył się przede wszystkim z dobrobytem. Nie było mowy o żadnych regulacjach czy ograniczaniu zanieczyszczeń.
Historia z książką w tle
Świadomość problemów związanych z przemysłowym i konsumpcyjnym społeczeństwem wzrosła znacząco dopiero po wydaniu książki Silent Spring autorstwa Rachel Carson w roku 1962, która bardzo szybko stała się absolutnym hitem, ze sprzedanymi 500 tys. egzemplarzami w 24 krajach świata. Ustanowienie Dnia Ziemi zostało zaproponowane przez senatora Partii Demokratycznej, a jego pomysł trafił na żyzny grunt. Udało się połączyć energię studenckich protestów wolnościowych ze świadomością zanieczyszczeń wody i powietrza, domagając się od rządu ochrony środowiska.
I tak wracamy do dnia 22 kwietnia 1970 roku, kiedy tysiące uczniów, studentów oraz rozmaitych zaangażowanych obywateli wyszło na ulice. Domagali się walki między innymi z trującymi fabrykami i elektrowniami, toksycznymi odpadami i powstrzymania zaniku dzikiego życia. W ten sposób narodził się ruch ekologiczny trwający po dzień dzisiejszy. Nieprzerwane protesty i apele ekologicznych aktywistów zadziałały. Politycy musieli zająć się po raz pierwszy w historii globalnie czystością wód, powietrza… oraz energii. W Polsce taką rolę społecznego nacisku na polityków odegrał w ostatnich latach Polski Alert Smogowy, dzięki któremu czystość powietrza stała się tematem niemożliwym do zamiecenia pod dywan.
Koncepcja Dnia Ziemi była również poruszana w innych krajach. Jednak dopiero w 1990 roku zyskał on wymiar globalny, a obecnie obchodzony jest w aż 192 państwach i koordynuje go organizacja non-profit EARTHDAY.ORG (dawniej Earth Day Network). W 2000 roku głównym tematem Dnia Ziemi stały się zmiany klimatyczne, a organizatorzy walczyli o uznanie wagi tego problemu i zaprzestanie jego negowania przez polityków, domagając się natychmiastowego ograniczenia emisji CO2 i przejścia gospodarek świata na odnawialne źródła energii.
Ekologiczny dom – Dzień Ziemi codziennie!
Rosnące zainteresowanie sprawami naszej planety i jej ekosystemu znajduje odbicie w uwadze, jaką przyciąga energooszczędne i ekologiczne budownictwo. Pojawiają się kampanie takie jak akcja PLGBC – Polskiego Stowarzyszenia Budownictwa Ekologicznego, która w tegorocznym Dniu Ziemi występuje pod hasłem MIASTO / BUDYNKI / LUDZIE i jest organizowana online w formie wydarzenia z panelami dyskusyjnymi oraz szkoleniami.
W kontekście ekologicznego minimalizmu zdecydowanie nie może zabraknąć ekologicznego budownictwa, jako że minimalizm i ekologia idą niemal ramię w ramię. Dom przyjazny dla środowiska to z całą pewnością dom zużywający jak najmniej energii. A to zapewnić może na przykład połączenie fotowoltaiki z foliami grzewczymi, oznaczające również oszczędność miejsca i zużytych materiałów.
Ministerstwo Środowiska określa, że domem ekologicznym można nazwać budynek, który zbudowany jest metodami ekologicznymi i zastosowano w nim materiały, które zmniejszają wydatki eksploatacyjne budynku nawet o 50-80% w stosunku do tych w tradycyjnej zabudowie. Dom energooszczędny powinien zużywać nie więcej niż 70% energii w porównaniu z typowymi domami – czyli zapotrzebowanie na energię w skali roku nie powinno przekroczyć 40 kWh/m2.
Rozpatrując kwestię czy dom jest energooszczędny czy ekologiczny warto zapoznać się ze wskaźnikiem EP, który pomaga dokładnie to określić. O tym czym jest owy wskaźnik możecie przeczytać w tekście pt. “Wskaźnik EP budynku – co to jest i dlaczego warto go znać?“.
Nowoczesne budownictwo oferuje wiele rozwiązań zaawansowanych technologicznie i pozwalających stworzyć energooszczędne eko domy, które w dłuższej perspektywie przynoszą sporo oszczędności. Wpływa na to między innymi:
- konstrukcja budynku: zwarta, mniejsza bryła bez balkonów pozwala zminimalizować ryzyko powstawania mostków termicznych;
- szczelna termoizolacja ścian oraz dachu;
- rozkład pomieszczeń: powinien być zgodny z naturalnym obiegiem słońca, co pozwala lepiej oświetlić poszczególne pomieszczenia w ciągu dnia bez konieczności doświetlania lampami;
- naturalne materiały: np. drewno, kamień, cegła, tynk naturalny;
- pozyskiwanie energii cieplnej z niekonwencjonalnych źródeł – np. paneli fotowoltaicznych, przydomowych turbin wiatrowych o pionowej osi obrotu, itd.;
- montaż okien o współczynniku przenikania ciepła poniżej 1,3 Uw.
Koszty energii stale rosną a nieuchronnie wyczerpujące się złoża paliw kopalnych i skutki uboczne ich wykorzystania (smog i efekt cieplarniany) powodują, że zwolenników odnawialnych źródeł energii i ekologicznego budownictwa z roku na rok przybywa.
Zielony dom – ekologiczne ogrzewanie przyjazne dla środowiska
Wśród całkowicie bezemisyjnych systemów grzewczych ogrzewanie podczerwienią zasługuje na szczególną uwagę. Niektóre z plusów tego rozwiązania to:
- jest ekologiczne: folia grzewcza na podczerwień od momentu produkcji po użytkowanie jest wielokrotnie mniejszym obciążeniem dla środowiska niż tradycyjne piece;
- ogranicza do zera w budynku emisję szkodliwych substancji do atmosfery związanych z jego ogrzewaniem;
- folia grzewcza w zestawach jest łatwa w montażu i demontażu, także samodzielnym (w duchu DIY);
- nie zabiera dodatkowego miejsca, ponieważ znajduje się w ścianach, podłodze lub suficie (ekologiczny minimalizm), nie potrzebuje rur ani komina;
- ogrzewa pomieszczenie równomiernie, przez co zmniejsza straty energii (występujące w ogrzewaniu punktowym);
- jest przyjazna alergikom, gdyż zwiększając temperaturę otoczenia ogranicza jednocześnie wilgotność powietrza i powstrzymuje tym samym rozwój roztoczy z rodzaju Dermatophagoides;
- sprzyja wzrostowi zieleni doniczkowej;
- współpracuje z termostatem, który ma funkcję oszczędzania energii;
- generuje efekt ciepłej podłogi i przyjemnego ciepła słonecznego;
- wpływ promieniowania podczerwonego na zdrowie i samopoczucie jest pozytywny;
- folie grzewcze można montować w istniejących już budynkach, ich umiejscowienie pod podłogą lub w ścianie nie wymaga inwestowania w poważny remont (i zdecydowanie uwalniają trochę przestrzeni – idea reduce);
- folie grzewcze są z materiałów poddających się recyklingowi (wysokiej jakości folia PET, pasta grafitowa, miedź i srebro)
- i mogą działać bezawaryjnie przez 50 lat i dłużej!
Zielony dom czy dom zeroenergetyczny? Czym jest ten ostatni? Dowiecie się tego z naszego tekstu pt. “Zeroenergetyczny dom i ogrzewanie elektryczne“.
Energooszczędne domy i mieszkania stają się coraz bardziej popularne. W Heat Decor napawa nas dumą fakt, że nasze produkty stają się ich częścią i będą służyć mieszkańcom przez długie dekady. W systemach grzewczych jesteśmy zieloną rewolucją, którą świętujemy w Dzień Ziemi.