Cena węgla w 2022 nadal rośnie. Ogrzewanie elektryczne tańsze niż ogrzewanie węglem *

Cena węgla w 2022 nadal rośnie. Ostatnie analizy pokazują, że ceny węgla są już tak wysokie, że bardziej opłaca się ogrzewać dom prądem. Różnica jest już duża i nic nie wskazuje na to, żeby polskie „czarne złoto” szybko staniało. W artykule przedstawiamy porównanie kosztów ogrzewania węglem i prądem oraz odpowiadamy na pytanie: który elektryczny system grzewczy jest zatem obecnie najbardziej opłacalny?

Wojna na Ukrainie sprawiła, że węgiel znów wrócił „na salony” i zaczyna być w cenie – i to dosłownie. Państwa, które jeszcze kilka miesięcy temu obwieszczały rychłe odejście od węgla zmieniają swoją politykę i przesuwają datę rezygnacji z tego paliwa. Odbiorcy indywidualni w Polsce znaleźli się w ciężkiej sytuacji ze względu na rosnące ceny surowca. Choć rząd przyjął projekt ustawy wprowadzającej dopłatę do węgla w wysokości 3 tys. złotych, to wcale nie oznacza obniżki cen.  Póki co ceny surowca biją kolejne rekordy. Ostatnie analizy pokazują, że w tym momencie taniej jest ogrzewać dom prądem niż węglem. Oznacza to, że inwestycja w ogrzewanie elektryczne na podczerwień nabiera obecnie jeszcze większego sensu.

Cena węgla w 2022 roku idzie na rekord

W tekstach i analizach, które pojawiają na naszym blogu często podajemy, że inwestycja w ogrzewanie elektryczne na podczerwień przyniesie efekty w długim okresie czasu. Okazuje się, że czas jest względny, ponieważ wysoka cena węgla w 2022 sprawia, że folie grzewcze na podczerwień już teraz są bardziej opłacalne niż ogrzewanie polskim „czarnym złotem”.

Obecnie cena węgla wynosi nawet 3000 zł/tona. W przeliczeniu na koszt wytworzenia 1 kWh koszt ogrzewania węglem wynosi 0,548 – 0,551 zł, zaś za 1 kWh prądu elektrycznego w taryfie G12w zapłacimy 0,414 zł. Dla domu o wielkości 150 m2 za ogrzewanie węglem zapłacimy nieco ponad 4100 zł. W przypadku ogrzewania swojego domu prądem za taki sam okres zapłacimy 3106 złotych.

Jednocześnie trzeba wyjaśnić, że podane ceny dotyczą domu energooszczędnego, który jest dobrze ocieplony, a jego wskaźnik EUco wynosi 30 – 70 kWh/m2Dom pozaklasowy, to taki, w którym wskaźnik EUco jest wyższy niż 70 kWh/m. Obecna sytuacja dobitnie pokazuje, że mimo zawirowań wokół cen energii oraz surowców, to prąd pozostaje najbardziej pewnym źródłem energii cieplnej.

Nie wiesz czym jest wskaźnik EUco? Termin ten wyjaśniamy w tekście pt. „Co to jest wskaźnik EUco i czy każdy dom energooszczędny musi go mieć

TABELA TUTAJ!!!!!

Warto tutaj zaznaczyć, że oprócz ceny surowca kluczowa jest termomodernizacja budynku. W przypadku domu, który jest nieocieplony zapotrzebowanie na ciepło rośnie aż trzykrotnie i w efekcie z 50 kWh robi się 150 kWh. Trzykrotnie większe zapotrzebowanie na energię, to przecież trzykrotnie wyższa cena za ogrzewanie.

Dostępność węgla bardziej problematyczna

Ceny węgla stanowią poważny problem, ale bynajmniej nie jedyny. Pojawia się kłopot z dostępnością surowca. Internetowy sklep Polskiej Grupy Górniczej oferuje węgiel w postaci ekogroszku po cenie nawet 700 złotych za tonę, ale co z tego skoro dostępność węgla jest wręcz iluzoryczna. Nadchodząca zima dla właścicieli domów ogrzewanych węglem, które do tego nie są odpowiednio ocieplone może być więc ciężka. Nie oznacza to jednak, że nie ma możliwości wyjścia z tej trudnej sytuacji. Cały czas można bowiem wziąć udział w rządowych programach dofinansowania do wymiany starego pieca węglowego „Czyste powietrze” oraz „Czyste Powietrze plus”. Na ich temat pisaliśmy w tekście pt. „Czyste Powietrze Plus – dofinansowanie, zasady”.

Przy okazji warto też wspomnieć o uldze termomodernizacyjnej, która pozwala odliczyć koszty ocieplenia domu o czym pisaliśmy w tekście pt. „Ulga termomodernizacyjna – co można odliczyć? Przykłady”.

Rządowe programy, to nie jedyne możliwości pozyskania dodatkowych funduszy na wymianę pieca lub przeprowadzenie prac termomodernizacyjnych. Także władze samorządowe, w tym gminne, prowadzą swoje własne programy dofinansowania na powyższe cele. O szczegółach na ten temat pisaliśmy w tekście pt. „Wymiana źródeł ciepła – ile pieniędzy, ranking, do kiedy

Pompy ciepła także w górę

Pompy ciepła jako urządzenia grzewcze przeżywają w Polsce prawdziwy boom. Zainteresowanie w Polsce oraz w pozostałych krajach naszego regionu jest ogromne, co przełożyło się na wzrost cen tych urządzeń. Pojawił się także problem z dostępnością pomp ciepła oraz wolnymi terminami ekip instalacyjnych. Temat ten poruszaliśmy już na naszym blogu w tekście „Pompa ciepła do domu – czy dotrze na czas do każdego?”.

Wybór odpowiedniego źródła ciepła nie powinien być jednak efektem szybkiej i spontanicznej decyzji. Warto dokładnie przeliczyć wszystkie koszty systemu ogrzewania, a przede wszystkim:

  • Koszt serwisu
  • Koszt przeglądu instalacji
  • Wymiana zużytych części
  • Czyszczenie przewodów kominowych

Po roku użytkowania zaczną pojawiać się pierwsze koszty eksploatacji, które będą rosnąć z każdym kolejnym rokiem. Ogrzewanie elektryczne na podczerwień jest systemem, w którym koszty te nie występują ze względu na prostą konstrukcję folii grzewczych. System grzewczy na podczerwień nie posiada części mechanicznych, więc nie zachodzi potrzeba wykonywania przeglądów ani wymiany zużytych części, ponieważ zwyczajnie ich nie ma.

Ogrzewanie elektryczne na podczerwień, choć jest obecnie w pewnej awangardzie systemów grzewczych, także notuje wzrost popularności. Szczególnie u osób, które planują wykorzystać je jako dodatkowe źródło ciepła.

Elastyczność tej technologii pozwala na zamontowanie folii grzewczych tylko w jednym pomieszczeniu, a kiedy okaże się, że spełnia oczekiwania można łatwo zamontować je w kolejnych pokojach, bez potrzeby przeprowadzania generalnego remontu.

Tytułem podsumowania

Dotychczas to węgiel był najbardziej popularnym źródłem energii cieplnej w Polsce. Na jego popularność składała się dostępność i niska cena, ale wszystko zaczęło się zmieniać za sprawą rosyjskiej agresji na Ukrainę. Przerwane zostały łańcuchy dostaw surowca, który przyjeżdżał do nas ze wschodu. W rezultacie cena węgla w 2022 roku wystrzeliła, co sprawia, że wiele osób z obawą patrzy w najbliższą przyszłość. Rząd zdecydował się zareagować i wprowadził dopłaty dla osób ogrzewających swoje domy węglem.

Dopłata w wysokości 3000 złotych z pewnością pomoże wielu gospodarstwom domowym, ale nie rozwiąże problemu. Państwowe dofinansowanie może bowiem zniknąć tak szybko, jak się pojawiło, i ponownie zostawić ludzi z problemem wysokich cen węgla, ponieważ te mogą już nie spaść. Jedynym wyjściem z zaistniałej sytuacji jest skorzystanie z rządowych dofinansowań na wymianę starego pieca węglowego oraz z ulgi termomodernizacyjnej, co pozwoli w przyszłości ustrzec się od zawirowań na rynku surowców.

Więcej o ogrzewaniu elektrycznym przeczytasz w artykule „Folia grzewcza – cena, opinie i koszty ogrzewania”.